Mycie zębów u kota – jak prawidłowo dbać o jamę ustną?

higiena, Jama ustna, Pielęgnacja

Jakie produkty nadają się do mycia zębów kota i psa?

  • Fresh Aid – na początku do smarowania dziąseł i zębów 
  • Orozyme – pasta półpłynna, sprawdzi się zarówno na gaziku jak i szczoteczce
  • Zymodent – gęsta pasta, dobra do mycia szczoteczką
  • MaxiGuard – chusteczki nasączone substancją myjącą
  • Stomaferin Spray
  • VetProtector Spray
  • OraZn

Podczas wyboru produktu warto zwrócić uwagę na skład, ponieważ bardzo istotne jest aby substancje czynne preparatu działały łagodząco na dziąsła, przyspieszały gojenie i opóźniały osadzanie się nowego osadu na zębach. Nadrzędnym zadaniem jest odświeżenie oddechu. To poprawa stanu jamy ustnej sprawi, że zapach stanie się neutralny. Dlatego nie warto wybierać większości produktów dostępnych w sklepach zoologicznych, ponieważ ich zadanie najczęściej sprowadza się jedynie do maskowania odoru z pyska, ponieważ brakuje im składników czynnych.

Czym czyścić kocie zęby?

  • Gaziki 7,5×7,5 cm – są tanie i higieniczne, posiadają szorstką, ścierną powierzchnie, podany rozmiar łatwo nawinąć na palec;
  • Czyściki – kapturki z jonami srebra lub bez, nakładane na palec, proste w obsłudze; weterynaryjne lub dla niemowląt
  • Nakładki – dostępne w drogeriach jako produkt dla niemowląt, chronią przed pokąsaniem w trakcie mycia;
  • Szczoteczki – z małą główką i miękkim włosiem, polecam szczoteczki dla małych dzieci;

To czym będziemy czyścić dziąsła i zęby zależy od kilku czynników. Jeśli nasz zwierzak ma aktywne i dotkliwe zapalenie dziąseł to warto wybrać początkowo metody mniej mechaniczne i delikatne. Jeśli zwierzak jest nie współpracujący lub ma duże zapalenie to początkowo może udać się jedynie wprowadzić żel za pomocą strzykawki w fafle lub przy pomocy palca rozprowadzić po dziąsłach. Na rynku dostępne są także produkty w sprayu z dozownikiem, czasem pomaga to w aplikacji. Należy jednak pamiętać o każdorazowej dezynfekcji końcówki dozownika.

Kiedy stan dziąseł na to pozwala, a zwierzę zaakceptuje krótką ingerencję w jamie ustnej, można pójść o krok dalej i wykorzystać jeden z dostępnych czyścików. Mechaniczne usuwanie osadu daje lepsze rezultaty niż samo rozprowadzanie pasty po jamie ustnej. Szorstka powierzchnia czyścika z niedużą ilością pasty i kilka krótkich ruchów tak aby sprawić kotu jak najmniej dyskomfortu przy codziennym stosowaniu, dają świetne rezultaty.

Podczas nauki szczotkowania, warto pamiętać, że przed nami wieloetapowy proces. Warto uzbroić się w cierpliwość i działać powoli ale systematycznie. Z czasem nasze ruchy staną się pewniejsze, a sama procedura mocno się skróci. W tym czasie także kot zrozumie o co chodzi w całym rytuale.

Jak nauczyć kota mycia zębów?

  • pielęgnacja jamy ustnej powinna być częścią codziennej rutyny, dzięki temu kot oswaja się z procedurą i utrwala fakt, że czynność jest wykonywana codziennie o stałej porze – koty lubią przewidywalność środowiska i szybko łapią jak wygląda cały schemat;
  • dobrze aby mycie paszczy trwało krótko i nie było bolesne dla kota – pomogą w tym dobrze dobrane produkty i metody, a także wprawa, która pojawi się w krótkim czasie przy codziennym stosowaniu;
  •  jako pierwsze zadanie przyjmujemy złagodzenie stanu zapalnego dziąseł poprzez nakładanie palcem lub wpuszczanie np. strzykawką po obu stronach “w policzek” żelu dentystycznego
  • kiedy obrąbki dziąseł nie będą już tak czerwone, można rozpocząć “mechaniczna” czyszczenie zębów, czyli przejść do delikatnego mycia, przez pocieranie powierzchni dziąseł i zębów
    gazikiem, chusteczką lub materiałową nakładką na palec;
  • kolejny krok to wykorzystanie do mycia nakładki z elastycznymi, miękkimi wypustkami;
  • szczoteczka może pójść w ruch dopiero kiedy kot będzie dobrze tolerować i cierpliwie znosić całą procedurę, a dziąsła nie będą krwawić w trakcie mycia;

Pomocne filmy, o tym jak można myć zęby u kota w domu:

Kiedy najlepiej wprowadzić mycie zębów?

Z myciem zębów u psa czy kota jest podobnie jak z myciem zębów u dzieci – czyli im wcześniej tym lepiej. Obecnie z powodu czynników genetycznych i dietetycznych, większość kotów, a także psów ma problem z szybko gromadzącym się osadem nazębnym, który nawet w młodym wieku potrafi formować okazały kamień nazębny. Przyczyn jest kilka – dużo zależy od indywidualnych predyspozycji konkretnego osobnika, ale głównym winowajcą jest dieta. Zwięrzęta coraz mniej żują i gryzą. Koty mieszkające w domu zazwyczaj połykają pokarm całymi kęsami. Wbrew pozorom, także karma sucha jest przez koty zazwyczaj połykana w całości, przegryzieniu ulegają pojedyncze chrupki. Dodatkowo pyłek z karmy suchej lubi osadzać się na zębach, przyspieszając zaleganie tam osadu.

Naukę oglądania i dotykania jamy ustnej u kota najlepiej zaczynać jeszcze u kociaka. Wczesne przyzwyczajanie zwierzęcia do tego, że ogląda mu się oczy, uszy, jamę ustną a także delikatnie dotyka łap, wysuwa pazury, w późniejszym czasie zaowocuje lepszym tolerowaniem badania klinicznego u weterynarza. Sam opiekun także będzie mógł z łatwością kontrolować podstawowy stan zdrowiu kota, kiedy ten będzie bez protestów pozwalał się oglądać.

Nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie podstawowej toalety jamy ustnej. Pierwszym epizodek, kiedy mycie zębów lub nakładanie żelu łagodzącego, może okazać się naprawdę pomocne to chwila z którą kot zaczyna wymianę zębów, czyli około 3 miesiąca życia. Część opiekunów przegapia ten moment, wielu jednak zgłasza się do weterynarza z powodu przykrego zapachu z jamy ustnej pupila lub pogorszenia apetytu. Wynika to z faktu, że w trakcie wymiany zębów może występować okresowe zapalenie dziąseł wraz z towarzyszącym powiększeniem okolicznych węzłów chłonnych. Kot może z tego powodu nieco gorzej się czuć. Na szczęście ten stan można łagodzić poprzez odpowiednią pielęgnację.

U dorosłych kotów z obecnym już kamieniem nazębnym wskazane jest w pierwszej kolejności przeprowadzenie zabiegu stomatologicznego – oczyszczenia zębów z osadu i kamienia, a czasem także ekstrakcja chorych zębów. Po zabiegu, w ciągu kilku dni można zazwyczaj rozpocząć toaletę jamy ustnej – początkowo stosuje się nakładanie preparatów łagodzących, a po zakończeniu gojenia dziąseł stopniowo wchodzi się z myciem.

Kiedy mycie zębów nie pomoże?

Coraz częściej do gabinetów weterynaryjnych zgłaszają się opiekunowie, którzy zgłaszają problem w obrębie jamy ustnej u swoich kotów. W badaniu klinicznym stwierdzane jest limfocytarno-plazmocytarne zapalenie dziąseł. Dotyczy to najczęściej kotów między 5-7 rokiem życia, jednak nie rzadko również kotów młodszych. Ten rodzaj przewlekłego zapalenia dziąseł i jamy ustnej trudno podaje się leczeniu i nie rzadko jedyną skuteczną metodą jest całkowita ekstrakcja – czyli usuniecie wszystkich zębów z jamy ustnej kota. Ta metoda choć wydaje się drastycznym krokiem, daje dobre rezultaty, a koty w brew pozorom w warukach domowych świetnie radzą sobie z pobieraniem pokarmu nawet bez uzębienia. Więcej o tym schorzeniu można przeczytać w artykule Dr hab. Rafała Sapierzyńskiego ”Limfocytarno-plazmocytarne zapalenie jamy ustnej u kotów.”